Pod koniec października sala konferencyjna Ruchu Chrześcijańskiego Mt28 stała się wehikułem czasu dla ludzi z różnych pokoleń. Wzruszające spotkanie zgromadziło tych, którzy od początku lat 80. XX wieku tworzyli w Warszawie studencki ruch ewangelizacji i uczniostwa.
Wśród uczestników znaleźli się zarówno pionierzy poczynań Ruchu sprzed czterdziestu, trzydziestu, jak i dwudziestu lat.
– Legendarna wspólnota na Żytniej, a wcześniej na Chełmskiej – kto dziś w warszawskim środowisku studenckim umiałby powiedzieć, kiedy istniała i jaki miała charakter? – stawia pytanie retoryczne Janusz Sylwestrowicz, świadek i uczestnik działań Ruchu w czasach PRL-u.
Jak wspomina, w latach 80. najpierw w parafii św. Kazimierza przy ul. Chełmskiej, a następnie w podziemiach kościoła p.w. Miłosierdzia Bożego przy ul. Żytniej, odbywały się regularne spotkania studenckie.
– Głównym punktem programu był wykład biblijny, ale też było opowiadanie, jak Bóg działał w czasie ewangelizacji w akademikach – mówi Janusz. – Modlitwa, piosenki często oparte na Psalmach oraz część poświęcona na rozmowy przy cieście i herbacie nalewanej aluminiową łyżką wazową ze stojącego na stoliku kociołka – opowiada.
Do 1989 roku przez te spotkania przewinęło się kilkaset studentek i studentów. Działalność zapoczątkowana w latach 90., przeniesiona do sal wynajmowanych na uczelniach (SGGW, Politechnika Warszawska) lub w akademikach, trwa do dziś.
Quiz Historyczny
Spotkanie wspominkowe w biurze Mt28 upłynęło w sentymentalnej atmosferze. Na dużych ekranach wyświetlano zdjęcia z grup biblijnych, obozów letnich, wyjazdów weekendowych i obozów świadectwa nad morzem.
– Rozpoznawaliśmy twarze znajomych, cieszyliśmy się widząc siebie samych wśród tych, którzy tworzyli i tworzą nadal ten unikatowy, skupiony na wychodzeniu z ewangelią do innych Ruch – relacjonuje Janusz Sylwestrowicz.
Anita Niemczyk-Pajdak przygotowała quiz historyczny. Kilka osób opowiadało, jak duży wpływ służba Ruchu wywarła na ich życie. Jednak, jak podkreśla Janusz Sylwestrowicz, szczególnie cenną częścią spotkania były rozmowy z przyjaciółmi i współuczestnikami służby sprzed lat.
Wierność i ciągłość działań
Wspomnienia to nie tylko nostalgia, ale przede wszystkim świadectwo trwałości wiary.
– Wielką zachętą dla mnie było to, że większość z nas wciąż idzie za Bogiem, trzyma się Jego Słowa, podejmuje różne kroki, by innych przyciągać do ewangelii – mówi Janusz Sylwestrowicz.
Wielu dawnych uczestników znalazło swoje miejsce w różnych Kościołach, inni działają w organizacjach misyjnych, a sporo wciąż jest związanych z Ruchem Chrześcijańskim Mt28.
– Zadanie głoszenia ewangelii studentom rozszerzyło się na różne grupy społeczne w całej Polsce. Chociaż zmieniły się warunki życia i zainteresowania, jednak potrzeba poznania Boga, zbawienia i prowadzenia życia w oparciu o światło Jego Słowa, nadal pozostają aktualne – podsumowuje Janusz Sylwestrowicz, podkreślając wagę służby misjonarzy Mt28.
Spotkanie udowodniło, że relacje i wpływ duchowy, ukształtowane w studenckich latach, potrafią przetrwać dekady i nadal inspirować do zaangażowania. Janusz Sylwestrowicz podsumowuje, że te pozornie małe działania mają wieczne znaczenie, ponieważ nie ma nic ważniejszego, niż zdobywanie nowych ludzi dla Królestwa Bożego.
© Ruch Chrześcijański Mt28. Wszelkie prawa zastrzeżone.